Nie byłoby marzenia o Indiach z rodziną gdyby nie dostępność szkoły online dla dzieci mieszkających czasowo za granicą. To co jeszcze niedawno wydawało się nie możliwe, teraz jest i nazywa się Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą. Już słyszę głosy krytyki, bo czy można dobrze się wykształcić online. Też tak myślę, że żadna szkoła online...

Zima w Egzotyce, ale co z obowiązkiem szkolnym dzieci?

Nie byłoby marzenia o Indiach z rodziną gdyby nie dostępność szkoły online dla dzieci mieszkających czasowo za granicą. To co jeszcze niedawno wydawało się nie możliwe, teraz jest i nazywa się Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.

Już słyszę głosy krytyki, bo czy można dobrze się wykształcić online. Też tak myślę, że żadna szkoła online nie zastąpi tej tradycyjnej, bo w szkole nie chodzi tylko o naukę, ale i o kontakty koleżeńskie. Ale przecież podróże też kształcą. W całym tym podróżowaniu nie tylko chodzi o to, żeby wyjechać i siedzieć odizolowanym od świata. Podróżując żyjesz dwa razy a to za sprawą wszystkiego co cie otacza i jest inne niż to co już znasz.

Podróże sprawiają, że świat jakby się poszerzał i nabrał nowego wymiaru. Już nie istnieje tylko ta „kałuża” w której jesteśmy, przyjaźnimy się, kłócimy, pracujemy, uczymy się. Istnieje inna kałuża na drugim końcu świata, w której ludzie też nie zdają sobie sprawy, że tak blisko im do „jeziora-oceanu” i tak jak my pracują, uczą się i przyjaźnią, kłócą tylko już inaczej i o coś innego. Podróżując uświadamiamy sobie, że istnieje te „jezioro-ocean” i jest on dostępny, osiągalny, z czego nie zdawaliśmy sobie sprawy wcześniej. Tego właśnie powinniśmy uczyć też nasze dzieci.

Schodzimy na ziemię, a konkretnie do Indii, w których edukacja dzieci skoncentrowana jest na nauce języka angielskiego. A to akurat może być dobre na te trzy miesiące poza Polska, bo będzie można podszkolić dziecko na dostępnych kursach angielskiego na miejscu i poprzez rozmowę z rówieśnikami. Inne przedmioty też już zostały przez nas przetestowane w tym wstrętnym okresie Korona-wirusa na platformach edukacyjnych takich jak ZdobywcyWiedzy, PisuPisu, MatZoo... Polecam.

Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą, w skrócie ORPEG ma swoją siedzibę w Warszawie i jest prowadzony przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. ORPEG wydaje świadectwa, zaświadczenia, nauka jest bezpłatna, program przygotowuje nawet do matur i do egzaminów ośmioklasisty.
Na stronie internetowej ORPEG szkoły można przeczytać, że misją ośrodka jest „kształtowanie i podtrzymywanie poczucia tożsamości narodowej wśród Polaków żyjących poza granicami kraju poprzez nauczanie dzieci i młodzieży języka polskiego, historii i kultury w języku polskim” mogłoby się wydawać, że szkoła jest przeznaczona tylko dla Polonii. Owszem dla Polonii jest program uzupełniający, a dla dzieci i młodzieży wyjeżdżających czasowo, którzy nie zapisali się do szkół lokalnych jest program ramowy, czyli startujący z miejsca gdzie dziecko przerwało naukę i może kontynuować ją dzięki szkole on line.

Warunkiem wpisu do ORPEG jest przebywanie dziecka z rodzicami za granicą, czyli jak dostajemy login i hasło do platformy to możemy logować się dopiero poza granicami Polski. A żeby dostać ten login i hasło to trzeba przejść najpierw weryfikację, do której jest potrzebne przesłanie dokumentów takich jak np. świadectwo z klasy poprzedniego roku szkolnego, akt urodzenia, podania do dyrektora i inne dokumenty wymienione na stronie ośrodka.

Nauka poprzez platformę ORPEG jest oparta głównie na samodzielnej pracy ucznia, ale nie jest on pozbawiony kontroli. Musi chociaż w 50% uczestniczyć w zajęciach online z nauczycielami z każdego przedmiotu, bo jest przecież objęty obowiązkiem nauczania przez nasze Państwo. Uczeń jest sprawdzany za pomocą prac kontrolnych i niestety po zakończonej edukacji trzeba zdać egzamin.

Jak to będzie wyglądało w praktyce, będę pisała na blogu, bo już mamy login i hasło ale czekamy na wyjazd i nowy etap edukacji :)