List 1 Przylot do Paro - pierwsze wrażenia
Wpisany przez Elżbieta Migdał
Niedziela, 24 Sierpień 2014 01:00
Kochana Pani Alicjo,
Właśnie siedzimy sobie na balkonie i podziwiamy piękną dolinę Paro. Lądowanie w Paro było bez emocji, samolot leciał równiutko i tak też wylądował na podobno jednym z najniebezpieczniejszych lotnisk na świecie.
Nad Butanem niestety były chmury i teraz wygląda jakby zaraz miał spaść deszcz ale jest ciepło- krótki rękaw wystarczy. Wysokość to 2200 m npm więc też spokojnie - głowa nas nie boli. Po upalnym Delhi jest czym oddychać.
Przed nami wspaniały widok na buddyjską świątynię -jutro dowiemy się więcej szczegółów. Teraz odpoczywamy po podróży, jest pięknie, sielsko i zielono. Irenka musiała zapłacić 30 USD za 200 papierosów które wwiozła - dostała specjalny glejt z pieczęciami królewskimi.
Serdecznie pozdrawiamy i jeszcze raz bardzo dziękujemy - bez Pani pomocy nie byłybyśmy teraz w Bhutanie
Ela Jola i Irena